W Mumbaju istnieje niezwykły system dostarczania posiłków z prywatnych domów na przedmieściach do pracowników firm. Każdego ranka żony pakują przygotowany przez siebie lunch do specjalnych pojemników (zwanych dabba lub tiffin box) i przekazują je człowiekowi zwanemu Dabbawala, który o stałej porze puka do ich drzwi. Dabbawala umieszcza pojemnik na swoim rowerze i pedałuje pod kolejny adres. Kiedy zbierze już wszystkie posiłki kieruje się na dworzec, gdzie spotyka się z innymi dostarczycielami. Tu dabba zostają umieszczone na długich zbitych z desek platformach, pogrupowane zgodnie z miejscem przeznaczenia, zapisanym za pomocą liter, cyfr i kolorów (Dabbawalas są często niepiśmienni). Dźwigając na głowach dwumetrowe "tace" wypełnione jedzeniem Dabbawalas wskakują do tłocznych pociągów. Na stacji docelowej czekają kolejne rowery, na których dabbas jadą do głodnych pracowników firm. Po posiłku puste pojemniki zostają zebrane i odwiezione do swoich domów!
Biznes działa od 1890 roku. W tej chwili w Mumbaju jest około pięciu tysięcy Dabbawalas, którzy każdego dnia dostarczają na czas około dwustu tysięcy posiłków. Pomyłki zdarzają się rzadziej niż raz na milion (przez wypadek lub wolę boską, nigdy z winy człowieka). A wszystko odbywa się bez choćby kartki papieru.
Powstał też film o tym co się dzieje, kiedy (z woli boskiej, oczywiście) zdarza się niemożliwe, czyli pojemnik z jedzeniem trafia pod niewłaściwy adres. SMAK CURRY (The Lunchbox)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz